czwartek, 3 listopada 2016

Podsumowanie października


"So far removed from all that we went through 
And I tread a troubled track 
My odds are stacked 
I'll go back to black"
Amy Winehouse "Back to Black"
Październik- pierwszy miesiąc po powrocie na studia. Od razu wszystko ruszyło "z kopyta", projekty, prezentacje, terminy oddania rozdziałów pracy licencjackiej... Ponadto za oknem zrobiło się szaro, pochmurnie. Padał deszcz, wiał wiatr, więc nie chciało się wychodzić z domu. Więcej czasu spędziłam pod kocem z herbatką oraz serialem/książką i spełniłam kolejne marzenie z mojej listy! (chociaż przyznam, ze czasu robi się mniej, a dużo rzeczy zostało mi do zrobienia).





#siatkówka

W minionym miesiącu byłam na dwóch meczach LOTOS-u Trefla Gdańsk. Pierwsze spotkanie, z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle, zostało przegrane przez Gdańszczan (3:1). Po meczu udało mi się zdobyć trzy autografy, od Benjamina Toniutti, Sebastiana Świderskiego i Sama Deroo. Drugim meczem, na którym miałam okazję być był pojedynek ze Espadonem Szczecin, na którym moją wejściówką był.. Makaron, który został przeznaczony na Trójmiejski Bank Żywności. Uważam, że inicjatywa była bardzo ciekawa. Spotkanie zostało zakończone zwycięstwem gospodarzy.



#podróże

Pogoda się pogorszyła, zaczął się rok akademicki i dlatego nie mogłam sobie pozwolić na wielkie wyjazdy. Aczkolwiek na początku miesiąca, wspólnie z rodzicami odwiedziłam moją kuzynkę mieszkającą w Lęborku. Spędzaliśmy miło czas nad przepięknym jeziorem Świętym. Udało mi się także spotkać z Jolą. Był to bardziej wyjazd nastawiony na spędzenie czasu razem niż na zwiedzanie. Chociaż udało mi się zobaczyć lokalny, zabytkowy kościół. 



#postcrossing

Na początku miesiąca dostałam dwie pocztówki od Kasi (z Katowic i Albanii) i potem praktycznie nic. Już myślałam, że miesiąc skończy się bez ani jednej pocztówki z postcrossing, kiedy na sam koniec miesiąca dostałam cztery (Holandia, Niemcy, Rosja i Białoruś).



#active

Postanowiłam wziąć się za ćwiczenia. Kilka razy w tygodniu ćwiczę z Ewą Chodakowską/Mel B/Tiffany Rothe, w zależności na jakie ćwiczenia mam ochotę. Poza tym, kiedy pogoda na to pozwalała starałam się wybrać na spacer, co ze względu na panujące za oknami zimno, nie było częste. 

#książkowo 

Kiedy za oknem robi się zimniej, moimi wymarzonymi wieczorami są te spędzone z książką w dłoni. Głównie z tego powodu udało mi się przeczytać w tym miesiącu aż 7 pozycji. Na półce "Przeczytane" znalazły się kolejne dwie części "Szeptem", "Upadli", szósta i siódma część przygód Stephanie Plum,"Coś do stracenia" oraz "Ugly Love". Jeśli mogę napisać co nieco o moich wrażeniach to: 
  • Na temat "Szeptem" napiszę coś więcej jak skończę ostatnią część. Polecam osobom, które lubią mieszankę fantastyki i romansu.
  • "Upadli", ja czytałam się upadła jak czytałam tą książkę, nudziła mnie. Tak naprawdę akcja się rozkręciła jak książka zaczęła się kończyć, ale postanowiłam dać szansę drugiej części i na razie nie skreślam tego cyklu.
  • Cykl o Stephanie Plum to połączenie sensacji, szaleństwa i mnóstwa dobrego humoru. Zdecydowanie polecam!
  • "Coś do stracenia" to lekka opowieść o miłości. Jeśli lubicie taką literaturę to śmiało możecie sięgnąć po tą pozycję.
  • I na koniec "Ugly Love"... Zakochałam się w książkach Colleen Hoover. (Wcześniej czytałam "Hopeless" i "Losing Hope"). Są to wspaniale napisane historie o miłości, gdzie łzy same się cisną..


"Prawda jest straszna, ale niewiedza jeszcze gorsza."


Becca Fitzpatrick "Cisza" 


"Czasami dopiero w momencie spotkania zdajesz sobie sprawę z tego, jak bardzo ci kogoś brakowało."

Colleen Hoover "Ugly Love"

Miłego wiczoru!




6 komentarzy:

  1. Zazdro autografu Deroo. :P
    Ja Ci mogę podesłać pocztówkę z mojego zadupia. xD
    W ogóle... jak tu mało jedzenia w tym poście :v

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ile ja się naczekałam, aż on podejdzie? :P Moje autografy przy twoich to kropla w morzu :)
      No pewnie! ja jeśli chodzi o pocztówki zawsze jestem chętna!
      Bo jestem fit i nie ma pyszności w mojej diecie :P

      Usuń
    2. No nie wiem, ile? :v Powoli, powoli i mnie przegonisz. :P
      Haha, to muszę poszukać :O
      Czyli teraz jesz niedobre rzeczy? :O

      Usuń
    3. Długo, prawie nikogo już na hali nie było, ostatni zawodnik, który został na parkiecie xd ale udało się :) to daj znać jak znajdziesz :) są to rzeczy dobre inaczej :p

      Usuń
  2. Oo jak dużo książek, muszę wziąć z Ciebie przykład :D Kartki śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń