czwartek, 12 października 2017

Podsumowanie miesiąca: Ciężki wrzesień

"To so much more than I can carry
I keep dragging around what's bringing me down
If I just let go, I'd be set free
Holding on
Why is everything so heavy"
Linkin Park feat. Kiiara "Heavy"
Szczerze? Wrzesień dał mi po twarzy. Sprawy nie układały się po mojej myśli, plany brały w łeb. Do tego wszystkiego dochodziło zmęczenie pracą i obowiązki domowe. Przez ostatnie dni miesiąca myślałam tylko o tym dlaczego wszystko musi być takie ciężkie i czemu nic mi nie wychodzi. #jesiennadepresja? Może nie powinnam przenosić tego na bloga, ale nie chciałabym pisać bajek o tym jak jest super.




#sportowo


Przyznam się, że we wrześniu nie miałam czasu na śledzenie sportowych wydarzeń. Oglądałam jedynie tenisowy US Open. W singlowych zmaganiach zwyciężyli Sloane Stephens oraz Rafa Nadal. Gratuluję! Poza tym śledziłam poczynania Trefla Gdańsk, który walczył o przetrwanie w Plus Lidze. Grupa LOTOS S.A. wycofała się ze sponsorowania klubu chwilę przed startem sezonu. Klub zorganizował zbiórkę pod szyldem #doLEWamydopełna, która miała na celu pozyskanie środków umożliwiających klubowi start w nowym sezonie Plus Ligi. Fani okazali się naprawdę niesamowici i licznie wsparli akcję. Jestem zadowolona, że zespół z Gdańska będzie w tym roku brał udział w rozgrywkach o Mistrzostwo Polski.



#podróżniczo


W ostatni weekend września odwiedziłam Karolinę w Bydgoszczy. Byłyśmy w galerii sztuki, zrobiłyśmy sobie zdjęcia w Foto Budce, zjadłyśmy pyszne burgerki w restauracji 52. Miejsce to miało amerykański klimat, zdecydowanie polecam! Cieszę, że udało mi się wybrać gdzieś z domu, chociaż przyznam, że jechałam tam z mnóstwem rzeczy w głowie i nie do końca udało mi się ich pozbyć.


#postcrossing


Przez minione tygodnie nie miałam czasu na wysyłanie pocztówek, dlatego z postcrossing nic nie dostałam. Jedyną pocztówką, która pojawiła się w mojej skrzynce była ta z Londynu od Andrei.



#książkowo


We wrześniu udało mi się przeczytać 4 książki, wszystkie w praktycznie w pierwszej części miesiąca. Pierwsze w ręce wpadło mi "Morderstwo wron" Anne Bishop. Jest to druga część sagi INNI, pierwszą czytałam w poprzednim miesiącu, o czym piałam w podsumowaniu sierpnia. Druga część była chyba jeszcze lepsza niż pierwsza, z niecierpliwością czekam na chwilę wolnego, aby sięgnąć po trzecią część. Przeczytałam także "Bramy raju" Virginii Andrews. Przeczytałam tą powieść głownie dlatego, że była to kolejna części serii i byłam ciekawa jak rozwinie się wątek Heaven Leigh, głównej bohaterki poprzednich części. Jednak już na początku powieści Heaven ginie i powieść skupia się na jej córce, której historia przypomina historię jej matki kilkanaście lat wcześniej. Całkiem przyjemna lektura, jednak te powielające schematy lekko nudziły. Będąc w bibliotece wypożyczyłam "Dom wschodzącego słońca" Chucka Hustmyre'a. Szybko się czytało, fabuła była dynamiczna, dobry kryminał. Najlepsze pozwoliłam zachować sobie na koniec... Chwile z Colleen Hoover i jej "Confess" mogłyby ciągnąć się w nieskończoność. Kolejna poruszająca książka o tym, że przeszkody można pokonać, znaleźć miłość i być szczęśliwym. Historia Auburn i Owena zasługuje na 10 gwiazdek. Zdecydowanie polecam!


#shopping


We wrześniu mogłam pozwolić sobie na zakup kilku fajnych rzeczy. Do mojej szafy dołączyły swetry i kardigan (idealne na zbliżające się jesienno-zimowe dni). Sweterki kupiłam w Second Handzie za przysłowiowe "grosze". Natomiast w Lidlu natrafiłam na piękny chabrowy kardigan z kolekcji Heidi Klum.

4 komentarze:

  1. 'Lokatorkę' też mam w zaznaczonych do przeczytania :D
    Kartka z Londynu fajna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Lokatorkę" zaczęłam czytać, ale niestety nie wyrobiłam się przed terminem zwrotu do biblioteki :(
      Też mi się podoba! :)

      Usuń
  2. No już myślałam, że się nie doczekam posta tutaj :O
    Karton - najlepsze łóżko kota :v
    Czuję się głupio, musiałam wygooglować co to jest kardigan xD
    Pozdrawiam :P Udanego października ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak jest! :P
      Dokładnie ;)
      No cóż ja mogę na to poradzić? xD
      Pozdrawiam! Wzajemnie udanego października!

      Usuń