poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Gdańsk kontra Olsztyn

Dzień meczu był pierwszym po przerwie wielkanocnej. Po błogim czasie lenistwa, masie zjedzonych wielkanocnych potraw nadszedł czas powrotu na uczelnię. Przez to wszystko zupełnie nie uświadomiłam sobie, że to już 30 marca i jest mecz. Wróciłam do ok. 17 i zaczęłam szykować się na spotkanie. Kilka chwil po 20 byłam już w Ergo Arenie, więc miałam okazję zobaczyć rozgrzewkę obu drużyn.

Pierwszy set rozpoczął się znakomitymi atakami drużyny z Olsztyna. Dzięki temu gracze olsztyńskiego klubu zbudowali kilku punktową przewagę. Jednak siatkarze Lotosu Trefla odrobili straty i tym samym wygrali pierwszego seta. Drugi set padł także łupem gdańskiego klubu. Trzeci set pokazał, że Indykpol nie zamierza się poddać, chłopcy z Olsztyna pokazali co potrafią i wygrali trzecią partię.


Po przegranym trzecim secie drużyna Lotosu Trefla wyszła na boisko z większą determinacją. Na boisku pojawili się dotychczas stojący w kwadracie rezerwowych Bartosz Gawryszewski i Sebastian Schwarz. Siatkarze gdańskiej drużyny w czwartej partii pokazali co potrafią i wygrali czwartego seta i tym samym cały mecz 3:1 (25:22, 20:17,20:25, 25:17)

Świetny mecz na swoim koncie zanotował Damian Schulz. Jego ataki i zagrywki w dużej mierze przysłużyły się zwycięstwu Lotosu Trefla Gdańsk. Moim zdaniem Damian jest graczem ze sporym potencjałem i cieszę się, ze mogłam go oglądać w tym meczu. Przeczuwałam, że zostanie MVP i moje przeczucia się sprawdziły. Damian, Brawo Ty!


Z radością obserwowałam także Mateusza Mikę. Cieszę się widząc go znów na boisku. Mam nadzieję, że w sezonie reprezentacyjnym zobaczymy go z równie dobrej strony.


Moje gratulacje wędrują także do dziewczyn z Chemika Police z okazji wygrania Pucharu Polski. Brawo Wy!  

Za wszystkie znakomite zdjęcia dziękuję najlepszemu fotografowi- Asia Zuchmańska. Jesteś mistrzem w tym co robisz!





2 komentarze: