środa, 31 sierpnia 2016

Podsumowanie sierpnia

"Będę tu ostrożna
już nie przyjmę co mi los da
Sprawa prosta
co się psuje trzeba oddać
Bezlitosna, stabilna i nieznośna
Tak do końca nigdy nie dam ci się poznać"
Ewelina Lisowska "Prosta Sprawa"
Drugi miesiąc wakacji był zdecydowanie inny. Chyba bardziej ponury (chodzi tu o pogodę), ale dzięki temu poświęciłam więcej godzin na czytanie. Znacznie więcej czasu spędziłam przy typowych wakacyjnych obowiązkach, zrobiłam jakiś miliard różnych słoiczków. Ogórki na tysiąc sposobów, śliwki, jabłka, maliny i do tego pieczenie, które uwielbiam. Jednym słowem kolorowy mix. Nie miałam czasu na wielkie podróży, a także PIENIĘDZY. Mimo to udało mi się tu i ówdzie wybrać, ale o tym w dalszej części postu. Znalazłam czas na odrobinę aktywności  fizycznej, lecz mam świadomość, że mogło być lepiej. #WiecznaPerfekcjonistka Niestety od wszystkich smakowitych ciastek, wszyscy, a raczej WSZYSTKIE wiemy, co rośnie. Absolutnie nie biust, a szkoda, bo chyba miałabym już miseczkę G, albo H.



#siatkówka+ inne sporty

 W sierpniu, jak powszechnie wiadomo odbyły się Igrzyska Olimpijskie.  Była to główna sportowa uroczystość minionego czterolecia. Była to jedyna impreza sportowa, w której brali udział nasi siatkarze. Przegrali w ćwierćfinale z późniejszymi brązowymi medalistami, drużyną Stanów Zjednoczonych. Bolało i nadal boli, bo to kolejny olimpijski ćwierćfinał, w którym odpadli nasi reprezentanci. Wszyscy się zastanawiają "Co teraz?".  Najlepiej zwolnić trenera, to typowe podejście. W mediach to właśnie to chyba na Staphane'a Antigę spada największa krytyka, że mógł zabrać Marcina Możdżonka, nie brać do Rio Mateusza Miki, który niedawno miał kontuzję... Może rzeczywiście mógł, ale czy takie "gdybanie" coś zmieni? Nie mam wystarczającej sportowej wiedzy, aby oceniać. Moim zdaniem problem naszej drużyny, leży w psychice. Może za dużo sobie narzucili, do tego presja ze strony WSZYSTKICH, bo jak Mistrzowie Świata nie przywiozą medalu. Trzeba z tym sobie radzić. Widziałam mecze, forma była. Pokazały to świetnie spotkania z Argentyną, czy Kubą. Walka była, najlepiej widać to było, gdy graliśmy przeciwko reprezentacjom Iranu i Rosji. Ale skoro sama znakomita dyspozycja nie gwarantuje medalu, to powinno się działać, a nie czekać na to, że kolejny trener sprawi cud. Może zamiast nowego trenera, zatrudnić psychologa? Pytanie te pozostawiam do waszych przemyśleń.


W innych dyscyplinach na IO, Polakom różnie szło. Zdobyliśmy 11 medali, najwięcej w XXI wieku. Na ogromną pochwałę zasługują wszyscy medaliści, bo dali z siebie 120 %, aby zdobyć krążek dla Polski. Osobiście najbardziej dumna jestem z Anity Włodarczyk. Aczkolwiek mam świadomość, że mogło być lepiej. Nie czuję żalu, ale jest mi lekko przykro. Paweł Fajdek, który w tym roku rzucał ponad 80 m, aktualny Mistrz Świata, nie przebrnął kwalifikacji, pływacy, wśród, których mamy wielkie nazwiska także nie przywieźli ani jednego krążka. Piotr Myszka stracił krążek w finałowym starcie. Kajakarska czwórka kobiet, w której płynęły 3 medalistki z Rio, nie awansowała do finału... Mogłabym tak przytoczyć kilka nazwisk, ale uważam to za bezpodstawne. Chciałam tylko pokazać, że w jakiś sposób rozumiem rozżalenie kibiców, ale wieszanie medali zawodnikom przed startem to jak dzielenie skóry na niedźwiedziu, który jeszcze biega po lesie. Igrzyska to najważniejsza impreza w przeciągu 4 lat i uważam, że kiedy się tam jest to trzeba dać z siebie wszystko. Nie zawsze się uda, ale to boli, gdy widzimy tylu znakomitych zawodników bez medalu.

#podróże

W tym miesiącu miałam znacznie mniej czasu na wycieczki. Byłam, co prawda w Trójmieście, ale raczej w celu załatwienia pewnych spraw, niż relaksu na plaży, czy w kawiarni. Ponadto odwiedziliśmy kuzynkę w Morągu. Poza tym większość czasu spędziłam w domu lub u babci.


#postcrossing 

Z Postcrossing otrzymałam 11 pocztówek, w tym pierwszą z Hong Kongu. Oprócz tego dostałam pocztówki od Joli i Andrei. Wielkie dzięki dziewczyny! Dzięki temu moja kolekcja ma już prawie 500 pocztówek! 


#active

Dalej kontynuowałam spacery (jeśli pogoda na to pozwalała), starałam się jeździć na rowerze, przy tej okazji podziwiając piękne widoki. 


#gotowanie+pieczenie

Przede wszystkim mnóstwo przetworów. Wspólnie z mamą robiłyśmy kompoty i soki z jabłek i śliwek. Poza tym powidła śliwkowe, marmoladę i maliny z cukrem. W słoikach znalazły się także ogórki, kiszone, korniszony, po żydowsku, w musztardzie i z curry. Korzystając ze świeżych owoców piekłam ciasta i babeczki, a także wykorzystywałam jabłka do rozmaitych deserów. Oprócz tego robiłam chleb i piekłam pizzę.



#shopping 

W sierpniu zakupiłam kilka eleganckich ubrań  na praktyki, trampki  oraz zeszyty na uczelnię. Wszystkie te rzeczy zostały zakupione w lokalnych sklepach. Nie byłam na wielkich zakupach w galerii handlowej.


#książkowo

Udało mi się przeczytać, aż 11 książek, co uważam za swoisty rekord. Przeczytałam m.in powieści Nicholasa Sparksa i Johna Grishama czy Federico Mocci. Nie mogłam się oderwać od śledzenia przygód Katniss Everdeen  w dwóch pierwszych częściach "Igrzysk Śmierci", a także w końcu wypożyczyłam "Szeptem" Becci Fitzpatrick i pochłonęłam tą pozycję jednego dnia.

"Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi  wyborami stajesz"

Nicholas Sparks "I wciąż ją kocham"
 

"-Czy wiesz, jak najlepiej sprawdzić, jak bardzo kogoś kochasz? 

 -Nie.

-Stracić go. " 

Federico Moccia "Tylko Ty"

"A zatem Peeta ofiarowuje mi jednocześnie Gale'a  i własne życie, gdyż nie chce, abym kiedykolwiek miała wątpliwości co do jego intencji. Daje mi wszystko i oczekuje, że przyjmę dar."


"Dociera do mnie, że w razie śmierci Peety tylko jedna osoba poczuje się nieodwracalnie skrzywdzona. Tą osobą jestem ja.

-Nieprawda-sprzeciwiam się- Ja ciebie potrzebuję "

Suzanne Collins "W pierścieniu ognia"

"-Nie przyjąłem twojej ofiary. Odmówiłem.

-To znaczy, ze dla mnie wyrzekłeś się ludzkiego ciała?

-Cóż bym miał z tego ciała, nie mogąc być z Tobą?" 

Becca Fitzpatrick "Szeptem"



6 komentarzy:

  1. Otrzepuję spodenki po Igrzyskach i idę dalej, też uważam, że nie ma co gdybać, a szerzej w tym temacie już niedługo na blogu ;)

    Kurcze! Ja też kocham pocztówki! Piękna kolekcja, robi wrażenie!

    Książkowo-zakupowo-muzycznie także u mnie, uważam, że dobra książka, zakupy i piosenka to najlepszy przyjaciel kobiety :D

    Oj, znam to! Ja również bawiłam się w kuchcika, razem z mamą zajęłyśmy się malinami, aronią i wszystkimi innymi dobrodziejstwami sierpnia, będzie kolorowa zima.

    Miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam twój post :)
    Jeśli masz ochotę mogę Ci wysłać z mojego Mrągowa :)
    Mi to do szczęścia wystarcza, może dodałabym jeszcze herbatkę.
    Teraz trochę się nie chce tego wszystkiego robić, ale zimą miło będzie otworzyć słoiczek z pysznymi dżemami czy sokami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie, pogoda w sierpniu nie rozpieszczała, ale właśnie dzięki temu można było bezkarnie spędzać kolejne godziny przed tv śledząc IO oraz czytać książki (a tych udało ci się przeczytać piękną ilość ;)).
    Miliony przetworów... skąd ja to znam? Będziemy później razem zajadać w naszym mieszkanku. :D Zakupowe zaległości też z pewnością nadrobisz będąc już w Trójmieście. A tymczasem udanych praktyk i ostatniego miesiąca studenckich wakacji!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się, ale teraz mam kolejny stosik do czytania, a jakoś chyba muszę odpocząć..
      No pewnie, wszystko takie pyszne :D boję się tylko czy moja waga to wytrzyma :P
      O to raczej bym się nie martwiła :P im bliżej do galerii, tym gorzej dla mojego portfela..
      Dziękuję bardzo! :*

      Usuń
  4. Kolekcja pocztówek widzę, że się ładnie rozrosła :) Przetwory będą idealne na jesienne i zimowe sopocko-gdańskie wieczory xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale teraz chwilowo stoi w miejscu, przez ostatnie dwa tygodnie nic nie dostałam. No pewnie :-)

    OdpowiedzUsuń