czwartek, 6 lipca 2017

Podsumowanie miesiąca: Gdzie ten czerwiec?

"In the summer
As the lilacs bloom
Love flows deeper than a river
Every moment than I spend with you."
Ed Sheeran "How would you feel" 

Czerwiec minął mi w mgnieniu oka. Pierwsze dwa tygodnie czerwca to nauka na ostatnią moją "licencjacką" sesję. Kolejne dwa tygodnie spędziłam na czekaniu na wyniki i ostaniach poprawkach do pracy licencjackiej. W między czasie starłam się na maxa wykorzystać ostanie dni w Trójmieście. Pojechałam w końcu (po 3 latach mieszkania w Trójmieście) na Westerplatte, z Asią wybrałam się do Gdyni na Bubble Waffels oraz na lumpeksowe zakupy (więcej w kolejnym poście). Poza tym czerwiec obfitował w spacery, książki i muzykę.



#sportowo

Liga Światowa i French Open! Pierwszy turniej nie był szczęśliwy dla polskiej reprezentacji. Podopiecznym Ferdinando Di Giorgi'ego nie udało się zakwalifikować do Final Six, który odbywa się w brazylijskiej Kurytybie. O wygraną w Lidze Światowej powalczą Rosjanie, Kanadyjczycy, Amerykanie, Francuzi, Serbowie oraz gospodarze Brazylijczycy. French Open dla polskich kibiców miał gorzki smak. Agnieszka Radwańska odpadła w trzeciej rundzie, przegrywając z reprezentantką gospodarzy Alize Cornet. Finał pań wygrała 20 letnia, nierozstawiona Jelena Ostapienko. Natomiast u panów, po raz 10, wygrał Król Mączki Rafa Nadal.


#podróżniczo

Czerwiec spędziłam na trójmiejskich wypadach. Korzystając z łaskawej aury najpierw wybrałam się z Andreą na Westreplatte (w końcu!). Cieszę się, że udało mi się tam wybrać, bo jest to niewątpliwie miejsce, które warto zwiedzić. Poza tym z Asią odwiedziłyśmy Gdynię. Wybrałyśmy się na Bubble Waffels (polecam, są pyszne) oraz posiedziałyśmy na plaży.


#postcrossing

Przyznam szczerze, że w czerwcu nie miałam czasu na wysyłanie kartek. Jednak mimo to do mojej kolekcji dołączyło 6 pocztówek z postcrossing. Otrzymałam widokówki z Czech, Chin, Hiszpanii, Francji, Łotwy i Rosji.



#książki

Czerwiec i 11 przeczytanych książek. Mój zdecydowany rekord w tym roku! To potwierdza tylko tezę, że gdy mam sporo nauki to najlepiej mi się czyta. W czerwcu sięgnęłam po dwie kolejne części serii o przezabawnej Stephanie Plum. Janet Evanovich po raz kolejny mnie nie zawiodła. Przecztałam także trylogię Tarryn Fisher "Mimo moich win". Historia miłosna napisana naprawdę w niestandardowy sposób, pokazuje jak czasem ciężko jest kochać i, że o miłość czasem trzeba walczyć całe życie. Do przeczytanych książek dołączyły również "Kiedy Cię poznałam" i "Zakochać się" Cecelii Ahern. Obie książki podobały mi się, jednak zdecydowanie bardziej do gustu przypadła mi "Zakochać się". W bibliotece znalazłam kolejne dwie części serii "Rosemary Beach" Abbi Glines. W "Jeszcze się spotkamy" i "Już na zawsze razem" autorka pokusiła się o opisanie historii miłosnej Reese i Mase'a. On-teksański ranczer, ona-dziewczyna z problemami. Poznali się i zakochali. Generalnie (moim zdaniem) najsłabsze książki z serii, momentami wiało nudą, jakby autorka nie miała pomysłu co zrobić z losami tej pary. Druga część moim zdaniem nie była potrzebna. Wprowadzanie wątków kryminalnych zbyteczne. Ponadto przeczytałam (zafascynowana filmami z Mattem Damonem) "Tożsamość Bourne'a" Roberta Ludluma. Książka zdecydowanie warta polecenia, chociaż ciężko zrozumieć niektóre polityczne powiązania. Jednak fabuła zdecydowanie ciekawa, chociaż zupełnie inna niż w filmie. W czerwcu udało mi się przeczytać "Bez Winy" Mii Sheridan. Czytałam dwie pozostałe części i po przeczytaniu opisu na okładce nie nastawiałam się jakoś szczególnie przychylnie do książki. Jednak całkowicie się myliłam. Historia Kiry i Graysona całkowicie mnie poruszyła. Bezapelacyjnie najlepsza z trzech książek!
"Prawda zawsze jest w oczach. I często w głosie, ale trzeba słuchać uważnie."
 Robert Ludlum "Tożsamość Bourne'a"
"Można oddać serce tylko raz, potem wszystko inne będzie gonić twoją pierwszą miłość."
 Tarryn Fisher "Mimo moich win"
"Chwile są cenne. Czasem z nami zostają, a czasami ulatują, ale wszystkie mają znaczenie. W jednej chwili możesz zmienić zdanie, uratować komuś życie albo się zakochać."
Cecelia Ahern "Zakochać się"
"Obserwuj, co robią ludzie, kiedy sądzą,że nikt ich nie widzi, kochana. W ten sposób dowiesz się kim naprawdę są."
Mia Sheridan "Bez winy"

#shopping

W minionym miesiącu byłam tylko raz w centrum handlowym i tylko dlatego, że chciałam zajść do Leclerca. To, że przy okazji wpadłam do Hebe to inna sprawa, musiałam przecież sprawdzić czy mają te nowe pędzle. Mieli. To, że kupiłam to chyba oczywiste? #zakupoholizm Poza tym kopiłam parę fajnych rzeczy w second handzie. Przyszły także moje cienie z Avonu.


#co jeszcze

Oprawiłam pracę, zrobiłam sobie zdjęcia do dyplomu. Załatwiłam wszystkie formalności w dziekanacie. Spakowałam cały swój dobytek do walizek i wróciłam do domu. Kilka razy byłam na nadmorskich spacerach, zanurzyłam nawet stopy w Bałtyku. Wspólnie z Asią robiłyśmy pizzę i wybrałyśmy się o kina. Ostatnie w chwile w Gdańsku wykorzystałam na spotkania ze znajomymi.
A jak Wam minął czerwiec?

5 komentarzy:

  1. Ja czerwiec czytelniczo zaczęłam dobrze, kilka książek w kilka dni, ale druga połowa była słaba. W każdym razie, kilka książek w miesiącu poszło xD
    Domi zakupoholiczka, wiadomo :D Wizyta w galerii bez zakupów? Kogo Ty chciałaś oszukać? :D
    6 kartek z postcrossing i ani jedna z Niemiec? :O no moje wielkie gratulacje! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w lipcu, jak na razie, z książkami słabo ;/ co ciekawego przeczytałaś?
      Nikogo, nawet nie próbowałam! :P
      Udało się! Dziękuję :) W lipcu na pewno do Ciebie coś fajnego przyjdzie ;)

      Usuń
  2. I co, jesteś już opalona po plażingu? ☀🌊 gdzie jedziesz na wakacje? xD
    Jak tam w domu? :v pozdrowiłaś kotki ode mnie? 😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa :P mi się ciężko opala :P Nie wiem :P Dobrze, snapy wysyłam, nie dostajesz? :P pozdrowiłam i wygłaskałam :)

      Usuń
    2. A chyba coś tam dostaję... Wiesz, tyle się tego przewija 🙈
      To dobrze! 😼

      Usuń